Najpierw zdefiniujmy, czym jest psychologia koni. Jest to jest naukowe badanie, któremu podlega koński umysł i jego funkcje. Obejmuje zarówno postawę, jak i cechy psychiczne. Dzięki rozwojowi tej dziedziny nauki możemy odkryć lepsze sposoby komunikowania się i lepiej dbać o konia.

 

Najlepszym sposobem na zrozumienie każdego zwierzęcia są badania terenowe w jego naturalnym środowisku. Aby jak najlepiej zrozumieć psychologię konia dobrze jest najpierw rozumieć zachowania stadne. Konie są zwierzętami stadnymi uciekającymi. Podobnie jak my żyją w hierarchii porządku społecznego. Ich pierwszym odruchem w przypadku niebezpieczeństwa jest ucieczka. Jeśli nie są w stanie odbiec, będą walczyć. Dla odróżnienia krowy, mimo, że również są zwierzętami stadnymi, w razie niebezpieczeństwa najpierw zbiją się w grono zanim wybiorą ucieczkę.
 
Zwierzęta stadne są zabijane i zjadane przez drapieżniki takie jak lwy, wilki (lub ludzie). Wyzwaniem dla nas jest więc działanie nie jak drapieżnik, ale demonstrowanie języka, który nie wyzwala dominującej emocji strachu przy jednoczesnym poszanowaniu ich potrzeby uporządkowanej hierarchii.
 
Zajmując się swoim koniem, musimy zadać sobie kilka pytań. Jakie miejsce zajmujemy w hierarchii w relacji z naszym koniem? Czy udowodniliśmy mu bez cienia wątpliwości, że jesteśmy silniejsi, szybsi i odważniejsi w obliczu postrzeganego zagrożenia? Czy pokazaliśmy koniowi, że jesteśmy najlepszym przywódcą, za jakim może podążać zapewniając mu bezpieczeństwo i komfort? A może pokazujemy mu niespójne zachowanie - czasami prowadzimy, innym razem podążamy?
 
Dobrym wskaźnikiem będzie to, czy koń często próbuje nas ugryźć lub popchnąć. Koń nigdy nie spróbuje żadnej z tych rzeczy wobec swojego przewodnika, ponieważ byłyby przejawem lekceważenia a skutki mogłyby być poważne.
 
Należy pamiętać, że wystarczy być o jeden stopień wyżej w hierarchii. Na przykład, jeśli postawie konia nadamy rangę 4, wystarczy udowodnić, że ja jestem 3. Gdyby pokazać zachowanie niczym 2, może to być za dużo dominacji i prawdopodobnie przestraszy konia i stworzy nieufność zamiast szacunku. Pamiętajmy, że chcemy, aby zaufanie konia wynikało z respektu a nie zastraszenia.